Oto Bóg przychodzi, aby nas wybawić. Widać już gwiazdę z daleka
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (Jan. 1:29).
Bóg dotrzymuje danego Słowa. Oto przychodzi, aby nas zbawić.
Pokazuje nam drogę, na której możemy Go naśladować.
Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki! (Mk 1, 3)
Bramy do straconego raju raz zamknięte na powrót stały się otwarte.
A ty jeżeli chcesz, to chodź za Mną.
Mamy szansę, jedyną szansę na sukces.
Możemy wrócić do RAJU.
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie (Mt 11,28-30).
„Serce Jezusa pełne jest czułości i współczucia dla wszystkich, którzy cierpią, dla wszystkich, którzy się trudzą, dla wszystkich, którzy są głodni, dla wszystkich chorych. Jest sercem ojca, matczynym sercem, sercem pasterza. Jezus jest naszym ojcem jako Bóg, jako Zbawiciel, ale jest nim także jako Pontifex, jako kapłan. On jest naszym pasterzem, jest par excellence Dobrym Pasterzem. To jego kapłańskie serce cierpi, gdy my cierpimy. On bardziej niż św. Paweł może powiedzieć: ‘Kto jest słaby, żebym i ja nim nie był?’ (2 Kor 11, 29)” (Le Cœur sacerdotal de Jésus, CSJ 126).