W niedzielę, 12 października 2025 roku, w kaplicy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu odbyła się uroczystość wprowadzenia relikwii św. Carla Acutisa – młodego świętego, który swoim życiem pokazał, jak w codzienności i w świecie Internetu można być blisko Boga.

Relikwie przywiozła z Rzymu s. Bożena Leszczyńska, która od wielu lat lat posługuje wśród chorych dzieci i w szpitalnej kaplicy. To właśnie ona – w sposób niemal cudowny, jak sama mówi – znalazła się w Rzymie na kanonizacji św. Carla Acutisa i św. Piotra Frassatiego, która miała miejsce 7 września 2025 roku.

„W poniedziałek 1 września wieczorem wyruszyłam więc do Warszawy, a stamtąd raniutko – samolotem do Rzymu i kolejny raz doświadczyłam tego, że Bóg naprawdę jest Panem rzeczy niemożliwych. W dniu kanonizacji, w godzinie Miłosierdzia, otrzymałam relikwie św. Carla. Nawet nie marzyłam, że stanie się to tak szybko. Widocznie św. Karolek chciał powrócić do dzieci ze mną i nie czekać na to Spotkanie ani chwili dłużej” – wspominała s. Bożena w notatce na swoim profilu Facebook.

Od tamtej chwili, jak mówi, „św. Karolek codziennie wędruje po szpitalnych salach, by pocieszać i przytulać swoich Przyjaciół”.

Przed ołtarzem w kaplicy zostały zebrane i wystawione rysunki i listy od dzieci ze szpitala przygotowane w podziękowaniu, że św. Karol jest wśród nich. Wszystkie te prace zostaną następnie zebrane w księdze pamiątkowej.

Uroczystość wprowadzenia relikwii odbyła się w dzień narodzin św. Karola dla Nieba – 12 października. Podczas Mszy Świętych o godz. 11:30 i 14:30, wierni mieli możliwość modlitwy i błogosławieństwa relikwiami nowego patrona dzieci i młodzieży.

Msze święte celebrował ks. Lucjan Szczepaniak SCJ, kapelan szpitala dziecięcego w Prokocimiu, sercanin, który już od trzech dekad towarzyszy dzieciom, rodzicom i personelowi szpitala w chwilach radości, cierpienia i nadziei. Znany z głębokiej wrażliwości duszpasterskiej i szczególnego serca dla chorych, ks. Lucjan z wielkim przejęciem mówił o znaczeniu obecności św. Carla w tym miejscu.

W homilii przywołał słowa św. Pawła z 1 Listu do Tesaloniczan: „Za wszystko dziękujcie Bogu. Taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie”.

– „Dziękujemy Bogu, że relikwie św. Carlo Acutisa dotarły do nas. Ale był z nami cały czas” – podkreślił kapelan.

Ks. Lucjan wspomniał też o Maksymilianie, nastolatku spod Warszawy, który był obecny na uroczystości wraz z rodzicami. W czerwcu tego roku zakończył długotrwałe leczenie w naszym szpitalu. W zeszłym roku w szpitalnej kaplicy przyjął sakrament bierzmowania, wybierając imię Karol – właśnie na cześć młodego błogosławionego. Wtedy modlił się o zdrowie i o wstawiennictwo swego patrona. Dziś, jak sam dał świadectwo, wrócił do zdrowia i rozpoczął nowy rok szkolny razem ze swoimi rówieśnikami. Wielką radością, ale i niemałym wysiłkiem był dla niego udział wraz z rodzicami w kanonizacji św. Carla na placu św. Piotra w Rzymie.

„Dziękujmy Bogu za chwile radości, za chwile cierpienia, ale i za chwile chwały Bożej, która dokonuje się w naszym życiu. Do tego potrzeba wiary – nie bylibyśmy tutaj, gdyby nie było w nas wiary” – mówił ks. Lucjan.

W kazaniu kapelan przybliżył także życiorys młodego świętego:
Karol urodził się w 1991 roku w Londynie, ale wychował i żył głównie w Mediolanie, w rodzinie wierzącej, choć – jak mówił ks. Lucjan – „jeszcze nie do końca rozbudzonej duchowo”. Jednak łaska Boża działała w jego życiu od początku: kult Eucharystii, kult Matki Bożej i wytrwała modlitwa stały się jego codziennością.

– „Karol żyje na przełomie XX i XXI wieku, kiedy pokolenie młodych zmaga się z trudnościami nieznanymi dotąd, uwodzącymi serca ludzkie, z rewolucją cyfrową, internetową." Młody Karol jest wyposażony w szczególny talent, umiejętności informatyczne i będąc samoukiem, wzorując się na akademickich książkach, podręcznikach do programowania już w wieku kilkunastu lat tworzy strony internetowe, co w tamtym czasie nie było tak łatwe, jak dziś. Strony poświęca promocji Eucharystii i wiary. Potrafi w dobrym kierunku wykorzystywać nowe technologie komunikacji. "Był urzekający, promieniujący Bogiem, a jednocześnie zwyczajny, bliski młodym” – mówił kapelan. 

Ks. Lucjan dodał, że św. Karol Acutis jest teraz w swoim miejscu – wśród dzieci i młodzieży, którzy każdego dnia zmagają się z chorobą i cierpieniem, gdyż on sam ciężko zachorował i zmarł w szpitalu. Tutaj, w Prokocimiu przyjmuje się rocznie ponad 30 tysięcy dzieci na oddziałach i 200 tysięcy w poradniach – to ogromna liczba ludzkich historii, łez i modlitw.

– „Karol jest apostołem wśród tych, którzy korzystają z tego szpitala. Jest też przedstawicielem wszystkich młodych, którzy powierzyli Bogu swoje dziecięce życie – tych, których poznałem przez 30 lat posługi tutaj. Jest pocieszeniem dla rodziców, którzy doświadczyli utraty dziecka – bo to nie jest utrata, ale chwilowa rozłąka. Karol przyszedł do nas nie po to, by święcić porażki, lecz by utrwalać dobro, które w nas jest” – mówił ks. Lucjan.

Relikwie św. Carla Acutisa zajęły dostojne miejsce wśród relikwii 17 świętych i błogosławionych, które już znajdują się w kaplicy. Są wśród nich m.in. św. Kinga, św. Teresa z Avila, św. Faustyna Kowalska, św. Rita, św. Jan Paweł II, bł. Jan Maria od Krzyża Médez SCJ oraz św. Karol de Foucauld.

W ten sposób św. Karol – „cyfrowy ewangelizator” i przyjaciel dzieci – na stałe zamieszkał wśród chorych i tych, którzy niosą im pomoc, w kaplicy szpitala w Prokocimiu, by dalej uczyć, że świętość jest dostępna dla każdego.

Po zakończonych uroczystościach siostra Bożena, pisząc modlitwę pełną wdzięczności, zwraca się do św. Karola słowami:

„Kochany Święty Karolku, witaj w Domu. Przy Sercu Jezusa, ukrytym w Białej Hostii, i przy Sercu Ukochanej Mamy, która czuwa nad nami nieustannie. Bądź szczęśliwy wśród swoich małych szpitalnych Przyjaciół, którzy Cię kochają i bardzo potrzebują Twojego wsparcia. Opiekuj się tymi, którzy są już w Niebie, i powiedz im, że bardzo ich kochamy. Pomóż nam pełnić zawsze wolę Pana Boga, byśmy kiedyś mogli spotkać się razem w Wiecznej Radości.”

 

Biuro prasowe