Tegorocznej modlitwie różańcowej w Glisnem patronował wyniesiony do chwały ołtarzy przez papieża Leona XIV św. Carlo Acutis, 15-letni młodzieniec z Włoch, który podkreślał, że Różaniec jest najkrótszą drogą do nieba.
Dzieci dowiadywały się o jego życiu z obrazków, które otrzymywały podczas nabożeństwa, a które zamieszczały na ekranie kartonowego laptopa. Karol znany był bowiem ze znajomości programowania i nauczył się podstawowych języków kodowania. Wykorzystał swoje umiejętności do stworzenia stron internetowych i wystaw o cudach eucharystycznych, które były prezentowane w tysiącach parafii na całym świecie. Miał nadzieję, iż przez swą działalność pomaga ludziom odkryć na nowo rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii i częściej będą brać udział we Mszy św. Poza tym o nowym świętym w Kościele opowiadał im więcej rektor rektoratu, który zachęcił ich do wykonania prac plastycznych pod hasłem: „Św. Karol Acutis - przyjaciel Jezusa, Maryi i mój”.
Ze względu na fakt, że św. Acutis szczególnie umiłował Eucharystię, dzieci miały za zadania lekturę Ewangelii św. Jana dotyczącej Ostatniej Wieczerzy i przynosiły odpowiedzi na pytania biblijne. Poznawały także z innymi uczestnikami nabożeństwa, wśród których byli ich rodzice, nowe pieśni Maryjne. W specjalnie ułożonej modlitwie proszono m.in. o umiłowanie Eucharystii i Komunii św., o wrażliwość na ubogich, chorych i cierpiących, oraz polecano się opiece św. Karola w roztropnym korzystaniu z Internetu.
W poszczególne dni Różaniec prowadziły dzieci przygotowujące się do pierwszej spowiedzi i Komunii św., kandydaci do bierzmowania oraz mieszkańcy dziewięciu osiedli w Glisnem. A modlono się m.in. za rodziny, za Kościół św., papieża Leona XIV, misjonarzy i szczególnie o pokój na świecie, o co prosił obecny Ojciec święty.
Na koniec nabożeństw święty sprawił dzieciom miłą niespodziankę. Napisał do nich list, który przesłał na pocztę księdza proboszcza. Wyraził w nim radość z gorliwej modlitwy różańcowej, jaka trwała przez cały październik pod Luboniem i potwierdził, że Różaniec to najlepsza droga do nieba. Niespodzianką było także podarowanie dzieciom laptopa. „Jest to prawdziwy laptop dla szkoły do której uczęszczacie, a której patronuje św. Florian, z którym nieraz widzę się, i wtedy opowiada, co dzieje się w waszej szkole. Mam nadzieję, że ten laptop będzie wam służył w różnych ćwiczeniach i poznawaniu piękna Bożego świata. Korzystajcie z niego mądrze dla swojego rozwoju” – napisał i zapewnił dzieci, że zawsze mogą liczyć na niego w korzystaniu z komputera i Internetu.
Potem miała miejsce prezentacja prac. Dzieci opowiadały o swych pomysłach związanych z życiem i działalnością Karola, które przedstawiły na papierze, płótnie, a nawet na szkle. A jak ciekawa okazała się ich twórczość, można zobaczyć na zamieszczonych zdjęciach.
KAS, zdj. Małgorzata Karpierz